Jesteśmy już po pierwszym szczepieniu- szczepienie przeciw gruźlicy czyli BCG Vaccination. Sara zniosła to bardzo dzielnie, płakała tylko w momencie wbijania igły. Bardzo szybko uspokoiła się na ramionach Paula. Ogólnie cała wizyta w szpitalu trwała dosłownie chwilkę i wszystko poszło nam sprawnie!
Zostaliśmy poinformowani jak dbać o lewe ramię po szczepieniu i co może się pojawić w miejscu ukłucia.
Także od wczoraj obserwujemy Sary rączkę i póki co, oprócz czerwonej kropeczki nic się nie pojawia. I oby tak zostało. Sara wydaje się być spokojna jak na jej możliwości i chyba niepotrzebnie się martwiłam na zapas.
A dla zainteresowanych plan kolejnych szczepień dziecka w Anglii: