My od 4 rano nie śpimy, bo świętujemy:)) A okazja ogromna, bo dziś Sara kończy 3 miesiące! Dacie wiarę.
Sara od urodzenia śpi w koszyku Mojżesza, ale już powoli zaczyna z niego wyrastać niestety. Był on świetny, bo mogłam go przenosić wszędzie gdzie akurat spałam.
Uwaga, uwaga! Z racji tego, że buba kończy 11 tydzień życia będę się chwalić i zdaję sobie sprawę, że to będzie post mogący nużyć co niektórych.
Pogoda nas rozpieszcza tej jesieni a my korzystamy ile się da. Angielska jesteń jest łagodna, spokojna i nawet nie wieje tak bardzo w tym roku.
Łapiemy ostatnie promienie słońca, chodzimy na spacery, zwiedzamy okolice, zachwycamy się kolorem zielonym i niebieskim, oddychamy świeżym powietrzem i szukamy pani jesień zanim zaśniemy.
Jak to się stało, że przez ostatnie 29 lat mojego życia zapomniałam, jak to jest cieszyć się drobnostkami? Zaczęłam natomiast nagminnie ignorować błękit nieba i puchate chmury na
Żyję już sobie na tym świecie od 2 miesięcy i to chyba czas abym stała się łaskawsza dla moich rodziców.