Pytasz czego mi życzyć na te święta, na ten czas magiczny. Tyle przecież można powiedzieć komuś na ucho, napisać w liście słów kilka. Tyle rzeczy się spełnić może. Tej nocy jedynej tyle marzeń i błagań czeka w kolejce. Nie zmarnuj tego. Zdradzę Ci tajemnicę życzeń, które zawsze się spełniają. Takich, które spełnić się muszą, bo zależą tylko od nas samych, a sami możemy wszystko, bo nie ogranicza na przecież nic, oprócz braku wiary w cuda.

Poranków w dobrym humorze, choćby po nocy z koszmarem- Daj sobie szansę na nowy dzień, nowy początek, prześpij problemy dnia wczorajszego. Uwierz pozytywne nastawienie to połowa sukcesu. Mówię Ci to ja, która zaczyna poranki o szóstej nad ranem z płaczącym dzieckiem na ręku. Da się zamienić to wycie w muzykę.

Codziennego uśmiechu do lustra, choćby złość ogromna- Pamiętasz taki cytat, który mówił, żeby nigdy nie przestawać się uśmiechać, bo nie wiadomo kiedy ktoś zakocha się w tym uśmiechu. To mniej więcej coś takiego. Uśmiechnij się do siebie, bo to może być jedyny uśmiech jaki dziś zobaczysz, nie zmarnuj więc tej szansy.

Głębokiego oddechu, po maratonie w pracy- Człowiek musi odreagować, od idiotów odpocząć, znajdź tę chwilę, w której złapiesz oddech świeżego powietrza. Znajdź takie miejsce gdzie możesz być sama, wyciągnij nogi, ściągnij te niewygodne buty i maskę pracownika. Oddychaj i tyle.

Szerokiej perspektywy, aby dostrzegać rozwiązania, których nie widać- Może i jestem naiwna i wierzę zbyt mocno, ale wiem, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Ufam też, że nic nie dzieje się bez przyczyny, tylko jesteśmy za mali, aby to dostrzec. Także spójrz szerzej, nabierz dystansu do życia a dojrzysz więcej.

Odwagi, której nie zabraknie w ostatniej chwili- Nie wiem do kogo należy świat, ale odwaga z całą pewnością się przyda do jego podboju. Nie bój się ryzykować, najwyżej poniesiesz porażkę i tyle. Nie pozwól by strach powstrzymywał Cię od tworzenia cudów. Odwagi w życiu, odwagi!

Dobrego słowa dla samej siebie, gdy inni zawiodą- Nie pomogę ci w doborze tych słów, ale powiem Ci, że warto mówić sobie miłe rzeczy. Warto szanować swoje ciało i ducha, tylko tyle należy wyłącznie do nas. Jesteś odpowiedzialna za siebie, za to jedne JA. Dostrzegaj swoje zalety, masz je, masz!

Czasu, którego nie doceniasz tak często jak by można- Taka chwila, w której zdasz sobie sprawę, że nie warto pędzić za wszelką cenę. Że często zbyt wiele poświęcasz dla innych. Zatrzymaj się i wyskocz z tego wyścigu szczurów. Daj swój czas bliskim, których kochasz, zanim przeminie na zawsze.

Szacunku dla trudu i kropel potu na czole, choćby inni nie dostrzegli- Założę się, że mało kto dostrzega ile robisz dla domu, jak ciężko pracujesz, aby zadowolić wszystkich. Szanuj siebie, nie daj się wykorzystywać i proś o pomoc. Nie musisz sama robić wszystkiego, jesteś tylko człowiekiem.

Wyrozumiałości dla samej siebie, gdy nie uda się plan misterny- Ten perfekcjonizm może poczekać, nie stawiaj przed sobą więcej zadań niż masz możliwości. Nie obwiniaj się za rzeczy, które jeszcze dziś są poza Twoim zasięgiem. Tylko ten kto nic nie robi, nie popełnia błędów, więc wybaczaj sobie.

Poczucia humoru, gdy nie do śmiechu- Są ludzie, którzy w sytuacjach stresowych wybuchają śmiechem, bez względu jak poważna jest to sytuacja. Cudna przypadłość, mówię Wam, cudna. Nie bierz życia zbyt serio, wybieraj śmiech zamiast płaczu. Pamiętaj, zawsze może być gorzej, więc zostaw łzy na później.

Miłości, którą wciąż możesz tak wielu obdarzyć- Jeden z piękniejszych cytatów o przyjaźni jaki znam brzmi: Nie ma wrogów, są tylko przyjaciele, których jeszcze nie zdążyliśmy poznać. Najważniejsze co możesz dać od siebie to miłość, w ostatecznych rozrachunku tylko to się będzie liczyć. A nie ta gorycz, która czasem gości w naszych sercach, nie ten gniew.

Tego i ja Wam życzę

z całego mojego blogerskiego serca!

Dziękuję, że jesteście!

WESOŁYCH ŚWIĄT