Emigracja, Podróże

dlaczego nie Londyn?

Pytacie mnie co warto zobaczyć w Londynie, gdzie warto się wybrać i spędzić czas, niekoniecznie z dzieckiem. I zastanawiam się, co takiego jest w tym mieście, że przyciąga turystów jak lep, że nazywany jest miastem kultowym, że każdy chce mieć zdjęcie z królową. Nie wiem, czy to wynik mnogości kultur, który może w pewnym sensie interesować, czy po prostu klimat londyńskich uliczek, budownictwa czy samych ludzi żyjących tutaj. Może to ta angielska mentalność, pogoda, żart specyficzny, herbata z mlekiem, późny obiad i piwo jabłkowe. Sama nie wiem. A wy wiecie?

Ja też kocham podróżować, zwiedzać ciekawe miejsca, ale nie znoszę miejskiego tłumu, ścisku, pośpiechu i gonitwy za kolejna atrakcją, kolejek po wodę, bilet, tramwaj, nie znoszę wakacji w sezonie, metra śmierdzącego potem, hałasu aut na ulicach, korków, spalin, ludzi pędzących niczym w wyścigu konie. Lubię natomiast miasta po sezonie, małe wioski obrośnięte zielenią, chałupki w stylu wiktoriańskim, ogrody i parki gdzie turystów jak na lekarstwo. Kocham miejsca krzyczące historią, które są w pewien sposób magiczne i które trzeba samemu odkryć, skosztować, aby poczuć ich smak.

Dlatego jeśli pytacie mnie co warto zwiedzić w Anglii polecam Kornwalię. Kilka lat temu się zakochałam w klimacie całego tego hrabstwa. Dzikie wrzosowiska, klify i spokój, to to, co mnie urzekło i odczarowało moją przesadną opinie o brudnej i nudnej Anglii.

zwiedzanie anglii, góra świętego michałą

St Michael’s Mount

maleńka wyspa u wybrzeża Kornwalii, na szczycie której znajduje się zamek otwarty dla turystów. Podczas odpływu można drogę z plaży na wyspę pokonać pieszo. Ze szczytu zamku widoki zapierające dech w piersiach.

Eden Project

ogromny ogród botaniczny z milionem gatunków roślin zamknięty pod specjalnymi kopułami przypominające olbrzymie piłeczki golfowe. Największa szklarnia świata, w której można podziwiać naturalny klimat lasu tropikalnego, zobaczyć bananowce, bambusy, kaktusy i inne rośliny z wszystkich kontynentów.

kornwalia, eden projekt, ogród botaniczny w kornwalii

Tintgel Castle

to zamek, a ścisłej ujmując jego szczątki, w którym niegdyś urodził się król Artur. To tutaj żył legendarny czarnoksiężnik Merlin i to tutaj, jak głoszą legendy zasiadali rycerze okrągłego stołu. Miejsce magiczne, przepiękne, z którym ciężko się pożegnać.

merlin, król artur

Mevagissey

mała rybacka wioska, z zatoczką wpływającą do małego portu. Na wodzie statki i łódki, z których można kupić świeżą rybę. Śpiew mew, zapach wody i klimat niespotykany nigdzie indziej. A do tego przyjaźni rybacy, znajomi sklepikarze, stragany wyrobów własnych, cepelia.

Land`s End

najdalej na zachód wysunięty punkt Anglii. To tu znajduje się tak zwany pierwszy i ostatni dom w Anglii. To miejsce gdzie wrzosy pokrywają klify niczym dywany z roślin. Tu znajduje się także schronisko turystyczne, gdzie można zjeść tradycyjne kornwalijskie lody- cornish ice cream czy niedzielny roast dinner.

Zdjęcia pochodzą z naszego wyjazdu do Cornwall kilka lat temu. Dziś myślimy o powrocie tam w trójkę. Kuszą nas inne miejsca, jeszcze przez nas nieodkryte, może ktoś coś nam poleci. Czas pokaże, a wy kochani pamiętajcie, że Anglia to nie tylko Londyn i że czasami warto zapuścić się dalej i głębiej w nieznane zakątki wszechświata.

Close