Jestem kobietą, jestem matką, jestem blogerką, jestem komputerowym maniakiem i się tego nie wstydzę. W moim domu jest laptop i tablet i dwa telefony i wiecie co? Pozwalam nawet mojej trzyletniej córce z tych narzędzi korzystać. Na przekór tym wszystkim, którzy w komputerach widzą samo zło, ja widzę potencjał. Uważam, że lepiej mądrze wykorzystać czas przed monitorem i pokazać dziecku ciekawe, edukacyjne miejsca w sieci, niż zabraniać komputera i naiwnie wierzyć, że dziecko samo nie weźmie spraw w swoje ręce.
Włączam tej mojej małej bajki i piosenki, do których tańczymy, z tabletem zamyka się w swoim pokoju, odbywając prywatne rozmowy z moją mamą na Skype. Na telefonie pokazuję jej zdjęcia z wyjazdu do Polski, a ona śmieje się za każdym razem, gdy widzi to jedno, na którym dziadek ma brudnego wąsa. Potem pyta mnie, czy może tak jak ja popisać na klawiaturze i wklikuje literki swym małym paluszkiem, wciąż jeszcze myląc brzuszki w B.
Nie czuję lęku przed techniką, znam dobrze jej możliwości i potęgę. Wiem, że od telefonu i Ipada nie da się uciec i udawać, że tych rzeczy nie ma w naszym życiu. Nie zabraniam dostępu do bajek, gier, filmików, ale wyznaczam stanowcze granice. Traktuję czas przed tabletem na równi z czasem z książką, plasteliną i z zabawą na dworze. Tablet jest to jedna z wielu rzeczy, którymi pozwalam się bawić mojej córce, a nie jedyna. Właśnie dlatego świadomie wybieram czas na komputer i to ja dyktuję, co w tym komputerze jest dostępne dla dziecka.
Jestem nauczycielem, jestem językowym maniakiem i ci, którzy mnie znają, wiedzą, że mam fioła na punkcie dwujęzyczności. Szukam sposobów i metod na efektywne nauczanie drugiego języka, a komputer mi w tym ogromnie pomaga. Wiem, że jego sprytne wykorzystanie może być pomocne dla wielu rodziców w rozwoju i nauce swoich dzieci.
JAK WYKORZYSTAĆ KOMPUTER I INTERNET W EDUKACJI DZIECI DWUJĘZYCZNYCH?
Drukowanie kart pracy dla dzieci
Gotowe darmowe karty pracy są dostępne w internecie dla dzieci w różnym wieku. Ja w domu drukuję głównie proste kolorowanki, które moja trzylatka jest w stanie pokolorować. Ale od czasu do czasu podsuwam jej coś ambitniejszego, wtedy czasami pyta, a co to za król, albo co to za literka i rozmawiamy na temat danego obrazka, który akurat koloruje lub mapki, choinki czy koszyczka wielkanocnego. W szkole natomiast, dla moich dziewięciolatków używam tematycznych kart pracy z popularnych portali edukacyjnych takich jak printoteka czy superkid. Niektóre z nich wymagają niestety płatnej rejestracji, ale większość oferuje darmową bazę kart pracy, w wielu językach i na różne tematy. Wśród materiałów do domowego wydruku można znaleźć krzyżówki, kalambury, uzupełnianki, mapki, dyktanda i wiele innych. Zachęcam do tej formy zabawy z dzieckiem, niewielkim nakładem można mieć w domu materiały z książek akademickich.
Używanie polskiej klawiatury
Jeśli używacie angielskich systemów operacyjnych w Waszych komputerach czy tabletach, warto zaopatrzyć się w klawiaturę z polskimi znakami diakrytycznymi czyli ogonkami. Jest to konieczne zwłaszcza, jeśli Wasze dzieci używają komputerów do nauki czy zabawy. Uwierzcie mi, dużo łatwiej wyrabiać w dzieciach dobry nawyk używania polskich znaków, niż później w przyszłości uczyć je poprawnego zapisu od nowa. Jak to mówił profesor Bralczyk- Jest różnica czy robisz komuś łaskę czy laskę 😉
Przypomina mi się sytuacja, kiedy sama uczyłam się języka angielskiego i wtedy najbardziej przydatną rzeczą w moim telefonie był słownik, który podpowiadał mi poprawny zapis danego słowa. Z jednej strony ogromne ułatwienie dla kogoś, kto dopiero uczy się pisać w obcym języku, z drugiej strony natomiast, pułapka, w którą sama wpadłam. Okazało się bowiem, że bez słownika mam problem z prawidłowym zapisem dłuższych wyrazów. Dlatego pamiętajcie, że nie zawsze droga na skróty jest opłacalna.
Słuchanie audiobooków
Komputer można również wykorzystać do odsłuchiwania różnych nagrań, podcastów, audiobooków. Oczywiście podsuwamy dziecku materiały polskie lub tłumaczone na język polski. W księgarniach internetowych z łatwością znajdziecie serie bajek, wierszy czy całych książek czytanych przez znanych polskich aktorów. Nie są one drogie, a często dużo tańsze niż same papierowe wydania książek. Pippi Pończoszanka w wykonaniu Edyty Jungowskiej czy Przygody Mikołajka czytane przez Jerzego i Macieja Stuhrów są całkiem nowym i zaskakującym doznaniem, dla każdego małego czytelnika.
Używanie internetowych komunikatorów
W nauce języka obcego, kontaktu z żywą jego formą nie zastąpi żadna inna metoda nauczania. Dlatego wszystkiego rodzaju komunikatory pozwalające na rozmowy na żywo, są najlepszą z możliwych opcji, jaką daje nam komputer. Nie rezygnujmy więc z niej i szukajmy okazji, aby czas spędzony na tablecie, był właśnie czasem, w którym nasze dziecko rozmawia przez internet. Jestem pewna, że w większości polskich domów za granicami kraju, połączenia z Polską są codzienną rutyną. U mnie także gorąca linia babcia-dziadek-wnuczka jest stałym rytuałem każdego dnia. Drugim ważnym aspektem takiej rozmowy z bliskimi, jest więź, jaka tworzy się pomiędzy dzieckiem a rozmówcą z daleka. A silna więź oznacza silną motywację do nauki języka.
Gry edukacyjne online
Wśród gier edukacyjnych dla dzieci mamy takie, które możemy ściągnąć na komputer czy tablet, ale też mnóstwo gier online. Ja zachęcam wybierać gry odpowiednie do wieku dziecka, jego dojrzałości i samemu sprawdzić, czy dana gra na pewno nadaje się dla naszego syna, czy córki. Wiem, że od gier komputerowych się nie ucieknie i szybciej czy później taka prośba ze strony dziecka padnie. Zawsze sobie wtedy myślę, że jak już ma w coś pograć, to chociaż niech to będzie po polsku. Dlatego też wybierajcie gry polskie, z polskim lektorem, który czyta zdania i takie, w których trzeba używać polskiej klawiatury i pisać, pisać i pisać po polsku. Ja proponuję grę Fundacji Edukacji Polonijnej Polskie orzełki, która jest dostępna na telefony komórkowe i tablety.
Youtube
Zmorą każdego rodzica są filmiki, na których widać, przez pół godziny, ręce otwierające setki jajek niespodzianek. Wiem, że i Wam się też to przytrafiło. I rzeczywiście Youtube wciąga nawet te najmłodsze dzieci, a łatwość w przeskakiwaniu z filmiku na filmik, może zaprowadzić je w najdalsze otchłanie internetu. Dlatego warto wybierać z Youtuba tylko te rzeczy, które rzeczywiście chcemy pokazać dziecku. U nas hitem jest chwilowo polska bajka Pszczółka Maja i wszystkie piosenki z mojego dzieciństwa, czyli Fasolki i Pan Tik Tak. Przed świętami oglądałyśmy wiele bajek o Mikołaju i tradycji bożonarodzeniowej. A niedługo zaczniemy wałkować zajączka i polskie wielkanocne zwyczaje.
Portale i strony edukacyjne dla dzieci
W internecie znajdziecie mnóstwo miejsc przyszykowanych dla rodziców i ich dzieci. Pamiętajcie, że te portale to tylko narzędzia, które należy uważnie wykorzystywać w nauce języka polskiego. Bo żadna strona internetowa, żadna gra, film czy piosenka nie nauczy dzieci niczego, jeśli zabraknie w tym wszystkim komentarza dorosłego i jego kontroli nad czasem użycia internetu i jakości treści przyswajanych przez dziecko.
Strony dla dzieci prześcigają się w kolorach i atrakcyjności, zabiegając o uwagę najmłodszych, jednak to my rodzice powinniśmy wybierać z portali edukacyjnych, tylko to, co w danym momencie jest konieczne do rozwoju dziecka. Wybierajcie więc rozważnie!
Polskie Szkoły Internetowe Libratus
Zawierają w sobie wszystkie elementy, które wymieniłam powyżej. Są to miejsca w sieci, które dadzą Wam gotowy materiał edukacyjny, przygotowany przez specjalistów, zmobilizują Wasze dzieci do regularnych kontaktów z żywą formą języka polskiego i zapewnią profesjonalną opiekę nauczycieli. Szkoły internetowe takie jak Libratus to innowacyjny projekt edukacyjny, który oferuje bezpłatną polską edukację dla dzieci Polaków przebywających poza granicami kraju.
Dzięki Internetowej Platformie Edukacyjnej, która zawiera liczne materiały edukacyjne, webinary, gry i zabawy, nauka możliwa jest w domu i łączy się z zabawą. Rodzice otrzymują scenariusze lekcyjne i poradniki nauki, które ułatwiają im pomoc dziecku w opanowaniu materiału. Wszystkie pomoce dydaktyczne w takiej szkole skonstruowane są w formie interaktywnej, dzięki temu nauka staje się przyjemna, a dzieci chętnie wykonują ćwiczenia, rozwiązują zagadki i grają w gry edukacyjne.
Przykładowe lekcje w takiej internetowej szkole:
Co jeszcze warto wiedzieć o Polskich Szkołach Internetowych Libratus?
Przede wszystkim jest to szkoła darmowa, zapewniająca dziecku świadectwo szkolne po zdaniu egzaminu końcoworocznego. Koordynatorem tego Projektu jest Fundacja Edukacji Polonijnej wraz z polskimi szkołami, pedagogami i psychologami. Materiał dostępny jest na platformie edukacyjnej o każdej porze, natomiast w weekendy odbywają się zajęcia podsumowujące każdy tydzień nauki. Jeżeli dziecko nie może w nich uczestniczyć, nagrania są udostępnianie później na jego koncie. Wystarczy mieć komputer podłączony do sieci i można razem z dzieckiem brać udział na żywo w lekcji z polskim nauczycielem, który w formie wykładu, gier i rozmowy zrealizuje część materiału i podpowie rodzicowi co robić dalej. Nauka w Polskich Szkołach Internetowych Libratus realizowana jest w ramach polskiego systemu oświaty w systemie nauczania domowego. Realizacja pełnej podstawy programowej daje dzieciom możliwość otrzymania państwowego świadectwa. Dzieci uczą się więc zarówno przedmiotów typowo polskich jak historia czy geografia, jak również matematyki czy przyrody.
Warto też pamiętać o terminach zgłoszeń i zapisach do szkoły. Właśnie rozpoczął się nabór na nadchodzący rok szkolny, więc zachęcam ogromnie! Zapisy kończą się w maju i liczba miejsc jest ograniczona!
Tekst powstał przy współpracy z Polską Szkołą LIBRATUS