Jako, że odklejanie nas od siebie nawzajem przychodzi nam ciężko, zaopatrzyłam się w chustę, która ułatwia mi bycie w miarę niezależną. Mogę śmiało powiedzieć, że odzyskałam ręce i trochę swobody, której ostatnimi czasy tak bardzo mi brak.
„Jak nie urok to sraczka”- znacie to powiedzenie? No to u nas tak właśnie ostatnio.
Usłyszałam ostatnio zdanie, które wbiło mnie w ziemie: „nauczyłaś na rączkach to teraz noś”.
Jesteśmy już po pierwszym szczepieniu- szczepienie przeciw gruźlicy czyli BCG Vaccination. Sara zniosła to bardzo dzielnie, płakała tylko w momencie wbijania igły.
Droga babciu! Tak coś czułam po przebudzeniu, że coś się kręci. Rodzice szykowali się od rana w pośpiechu, pakowali i spoglądali na zegarek częściej niż zwykle.
Po co mi super wózek, piękna kołyska, łóżeczko
skoro mam ramiona mojej mamy?
Czy Wasze dzieci też wybierają sen w ramionach ponad snem w łóżeczku?
Jak sobie z tym radzić?
Pozwa
Dzień warty zapamiętania. Sara ma dziś miesiąc. Strasznie nierówny był ten nasz wspólny pierwszy miesiąc.