Macierzyństwo

rośniemy- 3 tygodnie

Za nami 3 tygodnie życia z dzieckiem. 21 dni, które zmieniły wszystko. Wszystko w domu, wszystko w nas, w naszych głowach i sercach, wszędzie. Mimo, że byliśmy gotowi, to NIE byliśmy, ja nie byłam.

Sara rośnie, już w pierwsze ubranka nie wchodzi i taka jakby cięższa na rękach się wydaje.
Częściej otwiera oczy, patrzy i chyba widzi.
Jej skóra przestała schodzić płatkami i twarz wydaje się delikatniejsza i tak bardzo pięknie pachnie.
Paul mówi, że jest brand new i wąchamy ją z czułością, gdy tylko jest okazja.

A ja przestałam sobie wyobrażać DZIECKO jako biegnącą po łące bosą dziewczynkę, w warkoczach i mleczem za uchem. I nie słyszę tupotu małych nóżek ani śmiechu.
Dziś wiem, że do tej łąki i warkoczy to długa droga bólem i łzami wylana…

Close