Podróże

Southend- podróże małe i duże

Wczoraj świętowaliśmy urodziny jednej z siostrzenic Paula i z tej okazji wybraliśmy się do Southend
nad morze. Mówią, że jest to plaża najbliżej Londynu usytuowana. Około godziny drogi autem od nas. Plaża kamienista, z ogromnym molem i promenadą po której nawet pociągi mogą jeździć, słynny park rozrywki z tysiącem karuzel i rollercoasterów, na których nie mogłam się wyszaleć w tym roku. Miejsce czekające na turystów, typowe restauracje z fish ans chips, kasyna na styl Vegas, lodziarnie, budki ze słodyczami, gorącymi pączkami i pamiątkami.

Pogoda nam niestety nie dopisała i było pochmurnie, ale za to ciepło.
Dużo chodziliśmy i ja niestety bardzo padnięta wróciłam do domu. Z bolącymi nogami, opuchniętymi stopami, ale za to z masą wspomnień i przeżyć.

I taka wymęczona, objedzona kończę 7 miesiąc ciąży dziś.

 

 

 

 

Close