Miało być tak cudownie, miałam rozkwitać, być radosna, wolna od stresów i problemów, miałam przez ciążę przechodzić w skowronkach, delektować się tym błogosławionym stanem, radować się i poświęcać czas samej sobie, dbać o siebie, chodzić z głową do góry niczym gwiazda i oczekiwać tego skarbu pod moim serce.
Przed nami 6 tygodni razem… a później będę musiała pozwolić Ci żyć własnym życiem, nauczyć się dawać Ci wolność i niezależność
pozwalać Ci popełniać błędy uciekać i chow
Już było tak miło i tak się cieszyłam i prawie zapomniałam jak to jest mieć zgagę.
Dziś w Anglii Spring Bank Holiday. Czyli wolne od pracy, wolne od szkoły, wolne od wszystkiego. Paul w domu i kolejny dzień długiego urlopu.
A ja zaczynam 33 tydzień.
Teraz gdy delektuję się urlopem i możliwością robienia nic przez całe dnie, strasznie mi ciężko usiedzieć w miejscu, leżeć i odpoczywać.
Za nami kolejne antenatal classes czyli szkoła rodzenia, tym razem byłam z Paulem, więc było mi raźniej.
Kochana Saro,
„…niech twoje sny są cudowne jak żywy świat
gdzie w kępie mchu kosmate ćmy
myją swe skrzydła kroplą rosy…”
Zaczynamy 8 miesiąc ciąży, tyle za nami, tyle p