Odebraliśmy wózek, godzinę go składaliśmy i tylko jeden tekst mi się ciśnie na usta: Paul jest dzisiaj bohaterem w naszym domu!
Wózek cudowny, będę jeszcze pewnie nie raz zachwalać, to jak jest genialnie zrobiony, jak każdy szczegół dopracowany, jak wygodnie się go prowadzi, jakie ma przydatne dodatki. Ale niestety instrukcja obsługi/składania do dupy. Wszystko w obrazkach, a te obrazki jakby przez ślepego malowane. I ani słowa komentarza i się domyślaj z rebusów.
Ale daliśmy radę.