SCENA PIERWSZA:
Wróciliśmy ze szpitala, po kilku godzinach zmieniam opatrunek na palcu, bo już brudny i syf i mówię do tego mojego faceta:
– to żółte co mi dali to jodyna!
– my dinner?- zaskoczył pytająco Paul !?!
KURTYNA
SCENA PIERWSZA:
Usypiam sobie ostatnio tą moją córkę kochaną, a ta oporna i nie, nie będzie spać, woli wyć i koniec.
SCENA PIERWSZA:
Leżę sobie na sofie, mam godzinę dla siebie, więc pilot w ręce i Grey`s Anatomy zapuszczam.
Jeśli myślisz, że polska szkoła nauczy twoje dziecko biegle czytać, pisać, mówić i recytować po polsku, nauczy przyrządzać polski rosół i ogórkową, nauczy farbować jaja na Wi
SCENA PIERWSZA:
Jemy sobie dzisiaj wspólnie kolację, podaję Sarze do rączki kawałek chlebka, a ta z trudem celuje nim do buzi, w końcu trafia i cała radosna z tego powodu patrzy
SCENA PIERWSZA:
Kupiłam córce mydło w płynie. Pojemnik wygląda jak kaczka, jak naciśnie się głowę kaczuchy to leci piana do mycia rąk.
SCENA PIERWSZA:
Wracam ja wczoraj z pracy, wchodzę do domu i widzę Paula stojącego nad zlewem z odkręconym kranem.
– Pryma aprilis!- woła zadowolony chlapiąc mnie wodą.