Dziś czuję się jakby zaczynała coś nowego, jakby to były moje początki blogowania. Otwieram te drzwi, za którymi może być wszystko co tylko mogę sobie wymarzyć. Was też zapraszam w to moje nowe miejsce. Obiecuję pokazywać się tu częściej, bo wiem, że za rzadko staję po drugiej stronie aparatu.
Mówi się, że jaki pierwszy dzień w roku, taki cały rok, więc ja już dziś szykuję się na jutro sprzatając. A sprzątam głównie na stole, gdzie zwykle wycinam i kleję.
Prawie cztery lata temu powstała strona MAMA W UK. Mój blog, nad którego nazwą nie zastanawiałam się za długo, a która dziś stanowi jego mocne ramy tematyczne.
Wstałam dziś rano z tym uczuciem, że już po wszystkim. Tyle czasu żyliśmy widmem magicznych chwil, że teraz jak już wszystko za nami, taka pustka została.
Pytasz czego mi życzyć na te święta, na ten czas magiczny. Tyle przecież można powiedzieć komuś na ucho, napisać w liście słów kilka. Tyle rzeczy się spełnić może.
Ostatnio poproszono mnie, abym powiedziała kilka słów o sobie. Nie zaraz, abym się miała chwalić, przywoływać dokonania roku, przemądrzać się niczym trzylatek.
Jeśli jesteś rodzicem dziecka w wieku dwóch lat to już niedługo dostaniesz kwestionariusz umiejętności malucha, z którym, po wypełnieniu, zgłosisz się do swojego Health Visitor na