W ubiegłą sobotę brałam udział w bardzo inspirującym spotkaniu, przedsiębiorczych Polek w UK. Spotkanie Lawendowa Kawa, organizowane było przez Anię Górecką z bloga aniagorecka.eu. O Ani wspominałam już kiedyś tu u mnie, polecałam Wam jej stronę, znałyśmy się tylko przez internet, a kilka dni temu poznałyśmy się w końcu na żywo. Głównym tematem spotkania i warsztatów było pozyskiwanie klientów do swojego biznesu. Było bardzo kameralnie, rzeczowo i inspirująco.
Biznes przecież mam, chociaż niektórzy nie uważają bloga i rękodzieła za firmę, a co dopiero za dobrze prosperującą inwestycję. Czasami trudno uwierzyć, ale są ludzie, którzy potrafią się z tego utrzymać, a pewnie nie przesadę, gdy napiszę, że utrzymać na wysokim poziomie. Ja co prawda, na razie się tylko szkolę jak wymiatać na prawo i lewo, ale kto wie, co będzie za lat kilka.
Z warsztatów zapamiętam napewno to jedno zdanie Chcesz nauczyć się biznesu? Zbankrutuj! Chociaż prawdę mówiąc, nie zamierzam iść tą drogą. Zaczynałam wiele rzeczy w życiu i chyba zawsze wycofywałam się, przed największym załamaniem. Pewnie, ze strachu, bo nie sądzę, że noszę w sobie taką roztropność i uważność. Czekam więc na kolejne spotkania na Lawendowej Kawie, gdzieś tam pewnie spotkamy się znowu, w metrze kupując bilet z maszyny, lub w parku, gdzie przystojny Brytyjczyk będzie próbował nas poderwać. No i na pierogach ze szpinakiem, to już ustalone.
Anya, HappyMamaHappyFamily- dziekuję za dobrą radę i za podzielenie się doświadczenieniem. Za to, że sie mnie nie przestraszyłaś i usiadłaś tak blisko mnie. Było mi raźniej! Czekam na rozwój Twojej Akademii, trzymam kciuki mocno!
Agnes, Alute- miło było posłuchać o Twoich sukcesach, wciąż pozostaję pod ogromnym wrażeniem tego, jak pomagasz Polkom w Wielkiej Brytanii spełniać ich marzenia. Dzięki za wskazówki dotyczące rzucenia cukrów w diecie. Będę się starać, promise!
Agnieszka, Workshops– dziękuję za serdeczność, uśmiech i pytania do mnie. Poczułam się naprawdę fajnie, jak ktoś wyjątkowy. Jesteś przesympatyczna, wiesz o tym? Powodzenia na Twoich warsztatach, mam nadzieję, że kiedyś będe miała okazję w nich uczestniczyć.
Ania, annagorecka.eu– jakbys kiedyś znów potrzebowała kogoś do złożenia baneru, to wiesz, gdzie mnie szukać. Trzymaj się mocno i nie bankrutuj już więcej, tylko do przodu, całą piersią ;P Dziękuję za wszystko, to była przyjemność.
Kasiu– dzięki za zdjęcia, co za światło paskudne tam było! Marzeno– dzięki za kawę z grzybkami, jedyną w swoim rodzaju, Beato– gratuluję odwagi i tych kilometrów z biletem w ręku, Sylwio– moja artystyczna duszo, super, że byłaś! Paulino– podziwiam za wolę walki z życiem i ogromne serducho, Elwiro– od Ciebie uczyć się można pewności siebie, poważnie! Dominiko– obyś nigdy nie dała się przegadać przez ludzi, którzy będą Ci mówić, że nie dasz rady, Agnieszko– dziękuję że byłaś, bez Ciebie, to nie byłoby to samo!