Lipiec jest nasz. A właściwie to mojej małej, bo już od początku lata snuje ona plany urodzinowe i od tygodni powtarza, co by chciała dostać w prezencie od birthday fairy.
Myślałam, że wiem dużo o dziecięcych przyjęciach urodzinowych. Jak każdy z nas bywałam i celebrowałam urodziny swoje i znajomych.
Urodziny tematyczne są bardzo popularne w Anglii, w sklepach można kupić całe gotowe tematyczne dekoracje w wybranych kolorach. Są też sklepy, oferujące tylko takie właśnie produkty.
Te cztery lata macierzyństwa wcale nie sprawiły, że wiem więcej i jestem mądrzejsza. Wcale nie jestem lepsza niż wtedy, gdy położono mi to małe, ciepłe zawiniątko na piersi. Wciąż popełniam te same błędy żółtodzioba, podając jej w kubku zbyt ciepłe mleko.
Końcówka lipca u nas zawsze bardzo pracowita, a to dlatego, że szykuję dla córki przyjęcie urodzinowe.
Wiecie jak to jest obudzić się pewnego poranka i zdać sobie sprawę, że gdzieś tam umknęło Wam trzy lata z Waszego życia.
Możesz zrobić tak jak tu wszyscy, urodziny po angielsku. Wyjanąć salę, restaurację, klub zabaw. Zaprosić trzydziestkę dzieci, których imion prawie nie znasz, twarzy nie kojarzysz.