Mój pierwszy aparat kupiłam ponad dziesięć lat temu, kosztował mnie siedem miesięcy spłacania rat w banku, a że nie miałam pracy, a dorabiałam tylko na czarno, więc taki wydatek był dla mnie wtedy bardzo odczuwalny.
To był dobry dzień, wstałam wcześniej niż zwykle, w lustrze nie dostrzegłam złego humoru, rozciągnęłam ręce w akcie gotowości na wszystko i pomyślałam, że do tej&nbs
Człowiek to taka skomplikowana istota, którą czasami trudno zrozumieć i rozgryźć na mniejsze, łatwiejsze do strawienia kawałki. Miewa humory, często zmienia zdanie i popełnia błędy.
Muszę się Wam przyznać do czegoś, nie jestem typową kobietą, która uwielbia szał zakupów.
Pierwszy kwietnia to idealny dzień na robienie sobie kawałów i żartów.
Bardzo lubię się z Wami dzielić blogami, które czytam namiętnie lub mniej i miejscami, które odwiedzam w sieci regularnie.
Może jeszcze nie zdajesz sobie sprawy, ale urodziłaś się, aby być silną.