Lifestyle

dawać czy brać?

Ja lubię brać, tak bezczelnie, po ludzku, każdego dnia. I zawsze wydawało mi się każdy woli mieć więcej niż mniej, że to właśnie na posiadaniu rzecz polega, że przecież oddawanie pozbawia nas części siebie. A ja lubię mieć, tak na własność rzeczy i to złudne uczucie, że należą do mnie od teraz. Lubię być próżna czasami i zwyczajnie mieć, postawić sobie na kominku, schować pod łóżkiem, na strychu, szufladzie, ulokować w banku, w portfelu. I lubię dostawać, najlepiej bez okazji, często, niespodziewanie, czym więcej tym lepiej. Bo sprawia mi to przyjemność i głaszcze moje ego.

Lubię też to uczucie gdy mi ktoś coś wręcza, taki dreszcz emocji przed rozpakowaniem, przed wzięciem do ręki, przyłożeniem do serca. Uczucie, które sprowadza dorosłą kobietę do poziomu dziecka w czas świąt czy urodzin. Lubię brać garściami, zachłystać się tą przyjemnością, dławić się egoizmem i z przejedzenia padać z kacem na ziemię, aby później pozbierać się i na kolanach z doładowanym akumulatorem to całe dobro zgromadzone oddać innym.

Przez lata oddawałam siebie w Towarzystwie Pomocy Sprawnym Inaczej „Muminki„. Tak bez okazji, bez świąt, kiedy to szał na pomaganie staje się modny, bez oczekiwań większych niż uśmiech i tylko z jedną chęcią brania- odbierania radości i szczęścia od innych.

Muminki na jednej z tysiąca wycieczek krajoznawczych.

Obóz Międzylesie 2007                                                                           Obóz Cieszyn 2004

Was też zachęcam do brania i obławiania się wszystkim co się da, zbierajcie emocje, pozytywne myśli, energię do działania, siłę, uśmiech i dobre słowo. Bierzcie tyle ile możecie, a jak trzeba to i siłą rwijcie z życia to co najlepsze. Jak już Wasze konta w banku, portfele, szuflady, strychy i serca nie będą w stanie pomieścić ani kropli więcej, kiedy będzie Was boleć z przejedzenia i obfitości, znajdźcie kogoś głodnego i oddajcie to wszystko.

Jeśli nie wiecie gdzie szukać, to wspólnie z kilkoma moimi przyjaciółmi, którzy również prowadzą blogi przygotowaliśmy dla Was zabawę, w której możecie pomóc Fundacji Rodzin Adopcyjnych, prowadzącej Interwencyjny Ośrodek Preadopcyjny w Otwocku. Fundacja ta potrzebuje zarówno środków materialnych jak i środków do pielęgnacji niemowląt.

Ale zanim pomożesz zgarnij nagrodę!

Odgadnij hasło, które przygotowaliśmy i wygraj ręcznie robione kartki okolicznościowe i bransoletkę Ence Pence.

Co trzeba zrobić, aby wygrać?
To proste: Podaj szóstą literę słowa, które określa osobę, która dobrowolnie, bez wynagrodzenia pomaga innym. Odpowiedź zapisz na kartce i wejdź na bloga http://www.lipinski-kamil.pl/ gdzie w jednym z najnowszych wpisów znajdziesz kolejną zagadkę. Odgadnięte litery ułożą hasło.

Udało Ci się zebrać wszystkie litery? Masz hasło?  
Wyślij je na adres: kontakt@mocnagrupablogerow.pl
Napisz kilka słów w jaki sposób Ty pomagasz innym, a najciekawszą odpowiedź nagrodzimy.

(Poprzednia litera hasła dostępna na blogu: http://www.280dni.com)

Close