Membrane sweep- czyli masaż szyjki macicy w UK
Macierzyństwo

Membrane sweep- czyli masaż szyjki macicy w UK

Dzisiaj byłam u położnej na cotygodniowej wizycie i miałam tak zwany a membrane sweep. To nic innego jak masaż szyjki macicy, oddzielenie błon płodowych od szyjki macicy, który może pomóc mi przyśpieszyć poród.
Tym razem udało się położnej wykonać ten masaż, bo MAM ROZWARCIE!
Co prawda tylko 1-2cm, ale to lepsze niż moje ostatnie wielkie nic.

Źródło

Sama procedura jest dosyć prosta i szybka w wykonaniu. Całość trwała kilka minut i w sumie nie bolał tak bardzo jak się spodziewałam, było to nieprzyjemne, ale bólem bym tego nie nazwała. Może dlatego, że po poprzedniej próbie wiedziałam co mnie czeka i byłam przygotowana.

Masaż szyjki macicy- co to takiego?

to jeden z zabiegów okołoporodowych, służy indukcji porodu, czyli wywołaniu akcji porodowej poprzez pobudzenie skurczów macicy. Masaż szyjki polega na ręcznym otwarciu kanału szyjki macicy oraz na odklejeniu dolnego bieguna pęcherza płodowego od ścian macicy. Dzięki temu zabiegowi medycznemu, organizm rodzącej zostaje pobudzony do wydzielania hormonów odpowiedzialnych za rozpoczęcie i postęp porodu – oksytocyny i prostaglandyn.

Źródło: internet

Czego się spodziewam po tym masażu?
Przede wszystkim mam nadzieję, że uda mi się uniknąć tym sposobem indukcji porodu, na którą zostałam umówiona na 27 lipca 2013. Wierzę również, że położna która mnie badała ma rację mówiąc, że nie doczekam do tego wywołania farmakologicznego.
Także trzymamy kciuki za progres!

 

Photo credit: Andrew Stawarz via Foter.com / CC BY-ND
Close