Macierzyństwo

wiatraczek

Trzeba trzęsienia ziemi, które wywróci życie do góry nogami, które zabierze to co stare, wypłowiałe, zużyte. Huraganu, który porwie stary porządek, przyzwyczajenia, zwyczaje. Trzeba wstrząsu, który otworzy nam oczy, rozjaśni umysł i zmieni perspektywę. Wtedy znów będziemy mogli zachwycać się kolorowym wiatraczkiem na wietrze.

Potrzeba dziecka, to wystarczy.

 

 

 

 

 

Close