Oddychaj, oddychaj głęboko. Zbierz w sobie siłę, odwagi poszukaj, poproś o pomoc. Rzeczy nie zmienią się same, ale sama dasz radę je zmienić.
Wstań wcześnie rano, prawą nogą koniecznie, dokończ wszystkie rozpoczęte sprawy, spłać długi wdzięczności, pozbądź się ciężaru, kurzu z czekających na ciebie książek. Uporządkuj szafkę z listami z dzieciństwa, opraw w ramkę najpiękniejsze zdjęcie samej siebie. Nie słuchaj tych, którzy ciągną cię w dół, włącz myślenie. I tak nie zadowolisz wszystkich, nie pomożesz każdemu, nie musisz. Nic nie musisz.
Otwórz okno, nabierz powietrza do płuc, zanurz głowę w zimnej wodzie. Podważaj oczywistości, zadawaj pytania, szukaj. Siebie szukaj wśród ludzi, a nie stawaj się tłumem. Nie idź na łatwiznę, wielkie rzeczy wymagają poświęceń. Nie narzekaj, a działaj. Nie bój się zmieniać przyzwyczajeń, pościeli owiniętej w złe sny, za ciasnych butów. Nie bierz na swoje barki więcej niż dziś jesteś w stanie unieść. Jutro też jest dzień.
Wskrześ w sobie dziecko, które niegdyś biegało boso po trawie, brudziło się na potęgę i zachwycało się dmuchawcem. Bądź szczęśliwa, ale zacznij od początku. Oddychaj, oddychaj głęboko…