Czy popełniasz te błędy w wychowaniu swojego dwujęzycznego dziecka?
Język, Macierzyństwo

Czy popełniasz te błędy w wychowaniu swojego dwujęzycznego dziecka?

Dwujęzyczność dzieci wkręciła mnie na dobre kilka lat temu. Najpierw z racji moich dwujęzycznych uczniów, a później, gdy sama zostałam mamą dziecka dwujęzycznego. Wciąż zaskakują mnie zdolności dwujęzyczków, ich ogromne możliwości adaptacyjne, giętkość w komunikacji, pokonywanie barier językowych i skuteczność porozumienia, choćby na migi. Z tego względu ważny dla mnie jest cały proces nauki języka oraz błędy, które najczęściej popełniamy w tym procesie, błędy w rozmowie z dzieckiem dwujęzycznym. Piszę popełniamy, bo to również zdarza się mi samej, chociaż im bardziej jestem świadoma tych zachowań, tym bardziej staram się skutecznie je eliminować.

Najczęstsze błędy w wychowaniu dwujęzycznego dziecka

1. Karanie za używanie „złego” języka

Jakiś czas temu pod jednym z moich postów pojawił się komentarz o tym, że najlepszą metodą nauki języka polskiego w domach polskich rodzin dwujęzycznych w Anglii, jest zakaz używania w środowisku domowym, innych języków niż język polski. Jeśli dziecko zaczyna mówić do rodziców po angielsku, zostaje ono całkowicie ignorowane lub karane. Kilka osób podpisało sie pod tą metodą twierdząc, że to świetny sposób, aby dziecko przestawiało się na język polski.

Osobiście jestem przerażona takim traktowaniem dziecka, głównie z obawy, że może zdarzyć się sytuacja, że dziecko ze strachu przed nieznajomością polskich odpowiedników słów angielskich, które mogłyby opisać jego poważny problem, nie przyjdzie do rodzica o pomoc. I wtedy przegapimy coś bardzo ważnego, unosząc się dumą i ignorując dziecko, zostawiając je samo z problemem. Może się zdarzyć, że nastolatek nie będzie umiał powiedzieć rodzicom o problemach typowych dla tego wieku. Problemach złamanego serca, używek, wykorzystywania, maltretowania w szkole. A przecież rzadko rozmawiamy o tym z dziećmi w domu, nie używamy tak specyficznego języka polskiego na co dzień. Więc dziecko ten zasób słownictwa poznaje w większości w języku rówieśników, w języku angielskim.

 

2. Porównywanie dwujęzycznego dziecka do jednojęzycznych rówieśników

Porównywanie postępów naszych dzieci z osiągnięciami innych, pod żadnym względem nie jest pomocne ani potrzebne. Każde dziecko jest inne, rozwija się i uczy w swoim tempie. Plagą ostatnich lat stały się właśnie dyskusje młodych, niedoświadczonych mam, które zalewają fora internetowe pytaniami w stylu: „Ile wasze dzieci miały zębów w wieku 10 miesięcy?”, „Kiedy wasze dzieci zaczęły chodzić?”, „Mój dwulatek umie już pięć słów po chińsku, a wasze ile?”. Mamy dwujęzyczków również prześcigają się w tym, które dziecko szybciej zaczyna czytać w obcym języku, ile słów wymawiają z prawidłowym akcentem i które to dziecko piękniej recytuje wierszyk po polsku.

I jest to zrozumiałe, że każdy rodzic jest ogromnie dumny z milowych kroków w rozwoju własnego dziecka, ale gdy taki wyścig szczurów organizujemy sobie kosztem tych najmłodszych, to należy się zastanowić, gdzie popełniamy błąd. Porównywanie dzieci prowadzi często do błędnych diagnoz opartych wynikami wyszukiwarki Google. A te z kolei powodują, że zaczynamy się doszukiwać chorób i opóźnień rozwoju mowy u zdrowych dzieci. Jeśli to porównywanie odbywa się w obecności samych dzieci, może prowadzić ono do obniżenia poczucia własnej wartości dziecka.

Jeśli rzeczywiście zauważasz problem w rozwoju mowy i umiejętnościach komunikacyjnych swojego dziecka, udaj się do specjalisty. Wybierz kogoś, kto ma doświadczenie w kontaktach z osobami dwujęzycznymi.

 

3. Krytykowanie za błędy językowe i ciągłe ich poprawianie

Jest jedna najważniejsza zasada przy nauce dzieci dwujęzycznych. NIGDY NIE KRYTYKUJ ZA UŻYWANIE JĘZYKA. Nawet jeśli to będzie język użyty w złym składzie i ładzie i nie na temat. Krytyka nie powinna nigdy odnosić się do samego użycia języka, którego pragniemy nauczyć. Krytykując możemy:

  • zawstydzić dziecko, które nie będzie chciało powtórzyć danego zdania
  • zniechęcić dziecko do dalszej nauki języka
  • ośmieszyć dziecko, zwłaszcza gdy krytykujemy go publicznie
  • udowodnić skutecznie, że dziecko nie umie jednak danego języka

Jak więc poprawiać błędy i dawać rady językowe, nie odpychając dziecka od poprawek? Jeśli odczuwasz silną potrzebę poprawienia dziecka, najpierw zadaj sobie pytanie, czy twoja korekta jest konieczna. Czasami sam fakt komunikacji jest ważniejszy niż jakość wypowiedzi. Wyobraź sobie, że przychodzi do Ciebie dziecko i z płaczem mówi:

 Mama, tam palić się zabawka na podłoga moja.

Czy w tej konkretnej sytuacji będziemy poprawiać dziecko? Czy raczej będziemy dumni, że proces komunikacji zaistniał tak przytomnie i sprawnie i będziemy gasić pożar? Są bowiem sytuacje, w których nie ma czasu na poprawki, albo okoliczności rozmowy, jej natura, temat nie wymaga ciągłego poprawiania i wybijania z rytmu wypowiedzi.

Jeśli jednak chcesz poprawić wypowiedź dziecka, najlepiej powtórz to, co dziecko powiedziało, w sposób który uważasz za poprawny lub bardziej odpowiedni. Możesz powiedzieć coś w stylu:

Czy naprawdę chciałeś powiedzieć, że u ciebie w pokoju na podłodze palą się zabawki?

 

4. Zapominanie o pozytywnych stronach nauki języka

Nauka umiejętności posługiwania się drugim, trzecim i kolejnym językiem obcym to proces długotrwały i często ogromnie angażujący cały dom wielojęzyczny. Pamiętaj, aby ten czas był dla dziecka zabawą, aby nauka nie kojarzyła się tylko i wyłącznie z nudnymi lekcjami, które stały się w pewnym momencie weekendowym obowiązkiem. Motywuj dziecko do nauki, bądź mu przykładem, a przede wszystkim żyj tak, aby język był częścią życia, a nie tylko chwilowym dodatkiem do niego.  Spraw, aby język stał się dla dziecka czymś pozytywnym, by kojarzył się z fajnymi grami, mądrymi filmami i fascynującymi książkami. I pamiętaj, nigdy, ale to nigdy:

  • nie żartuj z tego jak dziecko mówi
  • nie śmiej się z jego akcentu
  • nie każ dziecku chwalić się przed rodziną wymową trudnych wyrazów
  • nie śmiej się z przekręconych zdań i dziecięcego słowotwórstwa
  • nie oczekuj językowej doskonałości, bo sam nie jesteś doskonały

 

Co zatem możesz zrobić? Chwal i motywuj kiedy się da i ile się da. Wiem, że są ludzie, którzy twierdzą, że nadmierne chwalenie nie jest dobrym pomysłem, ja jednak jestem innego zdania, jeśli chodzi o kwestie językowe. Zatem mów dziecku często, że jesteś z niego dumny, gdy słuchasz jak mówi do babci po polsku. Mów mu, że zaskoczyło cię znajomością danej polskiej piosenki. Pokaż dziecku, dlaczego fajnie jest znać języki obce i co daje taka umiejętność rozumienia się z tyloma różnymi osobami. I nie poddawaj się, nawet jeśli ta dwujęzyczna nauka, nie zawsze będzie tak prosta, jakby się mogło wydawać. A jeśli kiedykolwiek zwątpisz w słuszność decyzji o zbudowaniu domu dwujęzycznego, napisz do mnie. Coś wspólnie wymyślimy!

 

-.-

Jeśli zainteresowała Cię kwestia dwujęzyczności zajrzyj poniżej:

Kilka powodów, dla których dzieci dwujęzyczne, odpowiadają nam w „złym” języku

Code switching- czyli dlaczego mieszamy języki

Każdy rodzic, dziecka dwujęzycznego, wie o tym, że…

OPOL, mL@H, MLP i inne skróty przydatne rodzicom dzieci dwujęzycznych

10 kroków pomagających Twojemu dziecku rozwijać się dwujęzycznie

Jak to jest mieć dwujęzyczne dziecko

 

 

Close