Powiedziała do mnie, abym dała jej rękę, chwyciła mnie mocno i szłyśmy korytarzem tak długim, że zapomniała, o czym to chciała mi powiedzieć. Potem siadłyśmy na fotelach, spytałam się czy chce mleko do herbaty, podałam jej plastikowy kubek i piła z niego powoli, ulewając zawartość kubka na swoją nocną piżamę.
Londyn to styl życia- tak mawiają niektórzy i może mają rację, kto ich tam wie.
Poznałam ją przypadkiem, gdzieś na internetowym szlaku, gdy szukałam informacji o nauczaniu języka.
Reception to instytucja szkolna podobna do polskiej zerówki.
Niektóre są jak wiatr, pchają dzieci przed sobą, prostują ich kręgosłupy, włosy zaczesują podmuchem za ucho, podcinają grzywki wchodzące do oczu.
Dzisiejszy post, czyli dwujęzyczność trzylatka, jest kontynuacją mojego prywatnego projektu, w którym obserwuję rozwój języka polskiego (jako języka drugiego) u mojej, dzisiaj trzyipółletni
Wiecie, że ja większość mojego życia jestem na diecie? Takie wynurzenia z okazji nowego roku i postanowień noworocznych, które przypominają mi właśnie o tym.