Macierzyństwo

na piechotę

Połowa lutego mrozi nam ręcę, a my jak na złość zgubiliśmy jedną rękawiczkę. Tej mojej to oczywiście nie przeszkadza. Mam wrażenie, że ona nie odczuwa zimna, całymi dniami chodzi boso bez skarpet, pije zimną wodę i ciężko ją sprowadzić do domu po spacerze.

Close